Coś jabłkowego ;)

Ten tydzień obfituje w same niespodzianki. W poniedziałek i wtorek gnałam po pracy na pocztę, a dzisiaj paczki dotarły pod same drzwi kurierem. Oto pierwsza z moich dzisiejszych niespodzianek:

Zawartość w kartonie przyda się na taką pogodę jak teraz. Podobno bardzo dobre, sama jeszcze nie miałam możliwości spróbowania... Jednak myślę, że niedługo to się zmieni i chyba znajdę kogoś chętnego do przetestowania tego produktu razem ze mną ;)

Oto co znalazłam w kartonie

Piwo Radler o smaku jabłkowym to nagroda w konkursie zorganizowanym na fanpage Radler- Warka.
Jeśli nie braliście udziału w ich konkursie to gorąco Was zachęcam, fajna zabawa i super nagroda :)

To kto ma ochotę przetestować?

Serdecznie dziękuję firmie Warka za przesyłkę :)